Pamiętaj o mnie, gdy będziesz wypełniał swój PIT!

Pamiętaj o mnie, gdy będziesz wypełniał swój PIT!
Możesz skorzystać z darmowego programu do rozliczeń pit! (KLIKNUJ W ZDJĘCIE POWYŻEJ!) Pamiętaj, by wpisac symbol Filipka i jego imię i nazwisko: Biegała Filip 30/b! TYLKO WTEDY PIENIĄŻKI TRAFIĄ NA SUBKONTO FILIPKA!!!

sobota, 22 stycznia 2011

Szkolenie RDI w Polsce

Filipek dochodzi do siebie po treningu słuchowym Tomatisa. To bardzo silna stymulacja dla mózgu, także w tym czasie na maxa miał ograniczone inne terapie, a handle nie robiłam w ogóle. Teraz po woli wracam do ćwiczeń handle i innych terapii. Filipek jest mocno podziębiony, ale kaszel już minął, myślę więc, że mamy to za sobą.
Za kilka dni powinnam dostać komunikator, który był zamówiony jeszcze w grudniu. Już nie mogę się doczekać na to, jak wpłynie to urządzenie na jakość komunikacji Filipka.
Pisałam już wcześniej, że w marcu odbędzie się pierwsze w Polsce szkolenie z RDI, które poprowadzi sam twórca metody Dr. Steven Gutstein.
" Jest międzynarodową sławą i pionierem na polu niepełnosprawności rozwojowych. Jest fundatorem i dyrektorem RDIconnect. Już przez ponad dwadzieścia lat działa w zakresie planowania i rozwoju terapii, prowadzi praktykę kliniczną i pedagogiczną. Swoje doświadczenia wykorzystuje w innowacyjnym podejściu w pracy z dziećmi, nastolatkami i dorosłymi. W czasie swojej wieloletniej kariery zdołał wyszkolić tysiące profesjonalistów i wspomagał ich w pracy z rodzinami na całym świecie. Równocześnie pełnił funkcję dyrektora Instytutu Rozwoju Relacji (Relationship Research Institute) oraz Gilbert Hall School w Los Angeles. Dr. Gutstein wierzy, że każda osoba z rozwojowymi niepełnosprawnościami zasługuje na drugą szansę na szczęście i sukces w życiu, według własnych, niezależnych wyborów i decyzji."

"Czy zastanawiałaś/eś się jak będzie wyglądało życie Twojego dziecka z autyzmem za 5 lat, za 10 lat, za 20 lat…?

Z pewnością niejeden raz.

Czy będzie w stanie samodzielnie sobie poradzić?
Czy będzie miało choć jednego przyjaciela?
Czy będzie potrafiło poprowadzić z rówieśnikiem rozmowę na dowolny temat, będąc prawdziwie ciekawym, co tamten ma do powiedzenia i z chęcią dzieląc się swoją opinią?
Czy będzie potrafiło cieszyć się zdarzeniem i dzielić emocje z jego współuczestnikami?
Czy będzie miało szansę na pracę i bycie docenionym przez społeczeństwo?
Czy…?

Takie pytania i setki innych kołaczą się w głowie każdego rodzica i każdego, kto doświadcza kontaktu z osobą z autyzmem. Czy w przypadku osoby ze spektrum możliwe jest prowadzenie życia, w którym zwyczajne dla każdego z nas rzeczy, są obecne każdego dnia i są jego integralną częścią?

Będą tacy, którzy powiedzą, że nie, bo mózg osób z autyzmem jest tak inny, że pewnych rzeczy nigdy się nie nauczą, zatem po co tracić czas na coś, co nie ma szansy powodzenia?

Ale będą też tacy, którzy pomyślą, że dziecko z autyzmem to takie samo dziecko jak każde inne, tyle że z inaczej funkcjonującym układem nerwowym. Skoro postępowanie z typowo rozwijającymi się dziećmi od wieków się sprawdza, może podobny sposób trzeba zastosować wobec dzieci z autyzmem, tylko zrobić to bardziej rozważnie, uważnie, planując każdy krok. Do takich osób należy dr Steven Gutstein, twórca programu RDI®.
Posłuchaj, co mówi…

„Do 1990 roku udało mi się zdobyć w Houston doskonałą reputację specjalisty w dziedzinie autyzmu, zespołu Aspergera i całościowych zaburzeń rozwoju. Napawał mnie dumą fakt, że śledziłem i stosowałem na bieżąco najnowsze formy terapii a moje metody działania były najbardziej aktualne. Moi pacjenci osiągali mierzalne rezultaty. Nawiązywali częściej kontakt wzrokowy. Mieli do dyspozycji coraz szerszy repertuar skryptów, które mogli stosować w sytuacjach społecznych. Łatwiej się socjalizowali i byli lepiej tolerowani przez rówieśników. Potrafili się stosować do zasad i mieli motywację do nawiązywania przyjaźni i osiągania sukcesów w życiu.

Jednakowoż, mimo tego niezaprzeczalnego sukcesu, coraz częściej miałem poczucie, że zawodzę moich pacjentów. Żadne z dzieci, z którymi pracowałem nie potrafiło podtrzymać tematu podczas rozmowy z kolegą czy dzielić ważnego momentu. Żadne nie potrafiło odczytywać subtelnych znaków czy też spontanicznie działać w kontekstach społecznych. Żadne nie było w stanie szybko zaadaptować się do nowej sytuacji, być elastyczne czy mieć prawdziwych przyjaciół. Żadne nie potrafiło odczuwać łączności emocjonalnej z drugą osobą w danym momencie, podczas gdy większość z nas na tym polega i po żyje. Czegoś w sposób tragiczny brakowało.

Zacząłem spędzać setki godzin w bibliotekach, czytając wszystko, co mogłem znaleźć na temat tego, jak w warunkach typowych rozwija się relacja z drugim człowiekiem, jak również na temat rozwoju osób z autyzmem. Wziąłem udział w niezliczonych warsztatach i prowadziłem dyskusje ze światowymi ekspertami w tych dziedzinach. Byłem zdeterminowany, by odnaleźć tę „brakującą” część.

Szybko zdałem sobie sprawę, że nawet najmądrzejsze dzieci ze spektrum, te z wysokim ilorazem inteligencji, te, które miały osiągnięcia w szkole i wydawały się dobrze zachowywać, nie posiadały umiejętności, które sześciomiesięcznemu dziecku nie sprawiają najmniejszego wysiłku. Uświadomiłem sobie również, że nie mogłem uczyć nawet tych wysoko funkcjonujących dzieci umiejętności odpowiednich do ich wieku, ponieważ brakowało im wczesnych fundamentów, które są niezbędne dla przyszłego sukcesu w złożonym, stale zmieniającym się otoczeniu, z czym mamy do czynienia w codziennym życiu.

Badacze zgromadzili przez lata wiele badań, które dokładnie wyjaśniają ten problem, ale zdziwiło mnie, że te setki przeprowadzonych badań nie miały odzwierciedlenia w metodach, które były dostępne. Nie było żadnych metod, które uważnie określałyby każdą umiejętność dziecka a następnie uczyłyby jej na jego poziomie kompetencji.

Wyobraź sobie próbę uczenia dziecka z dysleksją czytania bez uprzedniego dokładnego sprawdzenia, czy dziecko ma opanowane takie fundamentalne umiejętności do czytania jak dekodowanie. To by było ćwiczenie nalewania w próżnię. To samo dotyczy osób ze spektrum.

Mimo wielkiego pragnienia rodziców znalezienia naukowo udowodnionych metod leczenia, klinicyści, włączając w to mnie, nie przekładali bogactwa odkryć naukowych na stworzenie usystematyzowanego programu klinicznego, którego celem byłaby praca nad podstawowymi zagadnieniami, którymi muszą stawiać czoła wszystkie osoby z autyzmem. To właśnie postanowiłem zrobić.

Teraz, lata później, stale udoskonalam ten nowy sposób. Nauczyliśmy się nie tylko tego, jak uczyć subtelnych umiejętności, które czynią różnicę w życiu, ale także stworzyliśmy potężne narzędzia, by pomóc rodzicom tych umiejętności nauczyć własne dzieci. Obecnie często zdarza mi się słyszeć takie komentarze jak: „Ten program mówi o brakującej części, o której wszyscy wiedzieliśmy, lecz nie nadaliśmy jej nazwy”. Tą brakującą część określam mianem Inteligencji Dynamicznej a metodę Programem Rozwoju Relacji – Programem RDI®”

Copyright 2004, Gutstein, Sheely & Associates, P.C. d/b/a The Connections Center All rights reserved www.RDIconnect.com

Jest nadzieja, by Twoje dziecko

Zaczęło się skutecznie komunikować

Potrafiło wyrażać swoje myśli i emocje, zauważać i rozumieć je u innych osób

Przedkładało relację z drugim człowiekiem nad własne „sprawy”, bo wiedziałoby, że to właśnie jest najciekawsze

Z ciekawością podchodziło do zmian, chciało poznawać nowe miejsca i ludzi

Potrafiło samodzielnie rozwiązywać problemy

Samodzielnie myślało

Dotrzyj do serca autyzmu z Programem RDI®

Tylko teraz masz szansę poznać filozofię i sposób pracy w RDI® u źródła!

Dr Steven Gutstein, twórca programu RDI®po raz pierwszy w Polsce!

Fundacja Rozwiązać Autyzm we spólpracy z RDI Connect serdecznie zapraszają na dwudniowe szkolenie dla rodziców i profesjonalistów"


Informacje ze strony Fundacji Rozwiązać Autyzm (http://rozwiazacautyzm.pl)



Bardzo chciałabym wziąć udział w tym szkoleniu, mimo, iż przeglądając program szkolenia większość jest nam znana. Ale tak sobie myślę, że usłyszeć to wszystko od samego guru to jest coś!!! Jakby ktoś dał mi do wyboru: koncert Madonny a to szkolenie, to nie zastanawiałabym sie ani chwilki, chociaż zawsze marzyłam o takim wydarzeniu jak koncert Madonny. RDI to dla naszej rodziny nie tylko terapia, ale styl życia. Dopiero filozofia RDI pokazała nam, że jest sens w walce o Filipka, że on może samodzielnie funkcjonować i być szczęśliwym. My też mozemy być szczęśliwi i jesteśmy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku, jeśli blog podoba Ci się, prosze napisz coś miłego, jeśli chcesz krytykować - odejdź bez słowa. ten blog jest dla Filipka - może keidyś sam go przeczyta! dziękuję i pozdrawiam

Beata ,mama Filipka