Pamiętaj o mnie, gdy będziesz wypełniał swój PIT!

Pamiętaj o mnie, gdy będziesz wypełniał swój PIT!
Możesz skorzystać z darmowego programu do rozliczeń pit! (KLIKNUJ W ZDJĘCIE POWYŻEJ!) Pamiętaj, by wpisac symbol Filipka i jego imię i nazwisko: Biegała Filip 30/b! TYLKO WTEDY PIENIĄŻKI TRAFIĄ NA SUBKONTO FILIPKA!!!

poniedziałek, 6 czerwca 2011

Delfinoterapia na Bali!!

http://www.plywaniezdelfinami.pl/bali

Przy okazji rozmowy na jednym z for gdzie umieściłam informacje o licytacji cegiełek, ktoś podpowiedział mi, że można też wyjechać na delfinoterapię na wyspę Bali. Problemem jest to, że nie ma tam polskiego terapeuty, terapia prowadzona jest po angielsku lub niemiecku. Cóż, będę musiała szybko nauczyć się angielskiego, zaczynam już dzisiaj:))))

Chodzi o to, że jest tam znacznie taniej. Koszt oceniam na podstawie podanej wyżej stronie, byłoby to ok. 20000zł. Napisałam już do tego biura podróży, z prośbą o wycenę kosztów.
Czekam też na powrót z urlopu jednej mamy, która jeździ tam ze swoim synem. Mam nadzieje, że podpowie mi jak się za wszystko zabrać.
Co by nie było, jest to 10000 taniej, a najlepsze jest to, że delfinoterapia odbywa się tam 2 x dziennie, 6 dni w tygodniu. Wyjeżdżając z Turcji Filip byłby po 10 spotkaniach z delfinami, na bali w trakcie 2 tygodni tych spotkań byłoby 24!!! Szok!!! Nie wiem, jak to możliwe, że wcześniej tego nie doczytałam, przecież Turcję znalazłam na tej samej stronie!!!

Czekam teraz z niecierpliwością na wieści o kosztach i wolnych terminach!!

Trzymajcie kciuki!!!

1 komentarz:

  1. Witam,
    trafiłam na tego bloga dzisiaj przez przypadek szukając jakiś informacji na temat RDI.
    Chiałabym napisać na temat delfinoterapii. Ja 4 tygodnie temu wróciłam z delfinoterapii z synem w USA. Byliśmy tam pierwszy raz przez 3 tygodnie. Też braliśmy pod uwagę Bali a Turcji niestety nie bo tam dziecko powinno mieć min 7 lat podobno i min 110 cm wzrost a mój Mati ma dopiero 4 lata. Bali odpadło ze względu na warunki sanitarne zarówno na Bali jak i w hotelu który oni oferują. Ludzie pisali że jest niezbyt przyjemny zapach ze względu na zwierzęta które znajdują się tam w mini zoo:-( Na ukrainę zamierzamy się wybrać we wrześniu/październiku zachęceni wynikami po Key Largo. Terapią w USA jesteśmy zachwyceni. Mat zrobiła niesamowite postępy przede wszystkim w komunikacji. Terapeuci choć anglo-języczni mówili po Polsku podstawowe słowa niezbędne do terapii i porozumiewania się z dzieckiem. Na moje życzenie ja nie uczestniczyłam w zajęciach ale wszyscy inni rodzice z reguły uczestniczyli. Pomimo mojej nieobecności, jako że Mat wypracował swój własny język porozumiewania migowy i dzwiękonaśladowczy (który jest międzynarodowy:-)) Terapeutka nie miała żadnych problemów z porozumiewaniem się z nim! Jeśli masz jakieś pytania to pisz na adres: patczy@wp.pl a link do zdjęć Mata w Key Largo jest: http://idc.smugmug.com/2011DolphinTime-Out/Mateusz-T/16878054_MDFBVb

    a propos Ukrainy to tam podobno nie ma żadnych terapeutów. Tam jest tylko 10-20 min przebywanie, ale nie pływanie dziecka z delfinem w basenie! Jest super tanio w porównaniu do USA ale poza pływaniem nie masz nic. Jeden z lekarzy właśnie w piątek mi mówił że własnie teraz jednym z najpopularniejszych ośrodków do których jeżdżą Polacy jest właśnie Turcja. Muszę troszkę poczytać bo może od czasu kiedy ja się dowiadywałam na ten temat pewnie dużo się zmieniło.
    pozdrawiam i życzę powodzenie i cierpliwości
    Patrycja T

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, jeśli blog podoba Ci się, prosze napisz coś miłego, jeśli chcesz krytykować - odejdź bez słowa. ten blog jest dla Filipka - może keidyś sam go przeczyta! dziękuję i pozdrawiam

Beata ,mama Filipka