niedziela, 3 lipca 2011
Po turnusie!!!
W piątek wieczorem wróciliśmy z turnusu w Bydgoszczy. Filipek był bardzo zmęczony, szybko zasnął. Ogólnie jest bardzo wyciszony, pojawiły się kolejne nowe słowa!!! Codziennie Filip miał 6 terapii, a popołudniami wychodziliśmy na świeże powietrze. Dwa razy odwiedziliśmy bydgoskie zoo. Filipek wybiegał się tam, oglądał zwierzęta, bawił na placu zabaw. Po kilku godzinach intensywnych masaży bardzo było to potrzebne. Pozostałe dwa dni chodziliśmy na pobliskie place zabaw, ja czytałam książkę, a Filipek bawił się w najlepsze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku, jeśli blog podoba Ci się, prosze napisz coś miłego, jeśli chcesz krytykować - odejdź bez słowa. ten blog jest dla Filipka - może keidyś sam go przeczyta! dziękuję i pozdrawiam
Beata ,mama Filipka