czwartek, 15 listopada 2012
Już tak mam, że...
...jak nie piszę, to nie piszę, ale jak dziś przeczytałam, co wczoraj napisałam, to doszłam do wniosku, że tak smutno się zrobiło i muszę napisać coś weselszego, bo przecież takie sytuacje też są. Od ponad 3 tygodni Filip nie nosi okularów. Nie to, że nie musi, ale zniszczył w krótkim czasie kilka par - za każdym razem w dużej złości, która wiązała się chyba z jego bólami brzucha. Ostatnią parę ponosił zaledwie 3 dni i 200zł wyrzucone do kosza. No dobra, to może nie jest wesołe, bo raczej płakać mi się chciało, niż śmiać, ale dojdę do tych pozytywnych stron zniszczonych okularów. :) Z desperacji, bo nie wiedziałam już co robić, Filip dostał szlaban na komputer i mocne ograniczenie oglądania tv (może oglądać jedynie wieczorynkę). Pierwsze dni były straszne, nawet o tym nie napiszę, ale kolejne przyniosły niespodziankę: FILIP ZACZĄŁ WIĘCEJ MÓWIĆ! Dopiero jak przestał korzystać z komputera, to zdałam sobie sprawę, jak dużo czasu przy nim spędzał. Niby uważałam, ze panuję nad tym, wyznaczam czas itp, ale w pewnym momencie zrobiło się tak, że ja np. w kuchni coś robię, a Filip w swoim pokoju maluje farbami. Po jakimś czasie idę sprawdzić jak mu idzie, a Filip już przy komputerze. Komputer stoi na korytarzu, więc chcąc nie chcąc Filip musi przejść koło kuchni. Robił to tak szybko i cicho, że go nie słyszałam. No, bynajmniej, jak się okazało, że komputery w naszym domu nie działąją, to nie było wesoło. Filip walczył, ale z dnia na dzień luzował. Pewnego dnia przyszedł i mówi: "mam, proszę chcę komputer", ja mu na to stałą śpiewkę, że nie może grać na komputerze, bo zniszczył okulary, a bez okularów bla, bla, bla... Poszedł do siebie i wrócił po jakiś 10 minutach: "mama proszę kup okulary!" I kopara mi opadła. Niestety, z braku środków, okularów jeszcze nie kupiliśmy, ale może w przyszłym tygodniu. Zobaczymy> Jednak co mnie najbardziej cieszy, to logiczne myślenie Filipa. I jak tu wierzyć w testy psychologiczne, które mówią, że Filip ma upośledzenie w stopniu umiarkowanym. Osoba z takim upośledzeniem chyba miałaby problem z logicznym myśleniem i nie byłaby tak sprytny.:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku, jeśli blog podoba Ci się, prosze napisz coś miłego, jeśli chcesz krytykować - odejdź bez słowa. ten blog jest dla Filipka - może keidyś sam go przeczyta! dziękuję i pozdrawiam
Beata ,mama Filipka