Pamiętaj o mnie, gdy będziesz wypełniał swój PIT!

Pamiętaj o mnie, gdy będziesz wypełniał swój PIT!
Możesz skorzystać z darmowego programu do rozliczeń pit! (KLIKNUJ W ZDJĘCIE POWYŻEJ!) Pamiętaj, by wpisac symbol Filipka i jego imię i nazwisko: Biegała Filip 30/b! TYLKO WTEDY PIENIĄŻKI TRAFIĄ NA SUBKONTO FILIPKA!!!

sobota, 19 stycznia 2013

Coś o mnie...o nas...

Ten blog jest dla Filipka, to jego pamiętnik... a może dla niego....

Dzisaj jest 11 rocznica ślubu  - moja i mojego męża:)

Myślę, że za jakiś czas moze z chęcią przeczytać ten wpis:)

Przypadkiem, jakąś godzinę temu natrafiłam na fc na moją ulubioną piosenkę w wykonaniu mojego ulubionego wykonawcy - Czesia Mozila:)

Słucham tej piosenki non stop od godziny...

"Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty.
To też nie diabeł rogaty.
Ani miłość kiedy jedno płacze
a drugie po nim skacze.
Miłość to żaden film w żadnym kinie
ani róże ani całusy małe, duże.
Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze..."


Jest tyle pięknych tekstów o miłości, wierszów, psalmów, opowiadań...

...ale nigdzie nie natrafiłam na tekst, który bardziej odzwierciedla moją miłość do mojego męża...

Tak często słyszy się o rozwodach w rodzinach, gdzie dziecko jest niepełnosprawne, tak często - nawet gdy rozwodu nie ma, to matka pozostawiona jest sam na sam z chorobą dziecka, tata zarabia, nie ma czasu dla tego dziecka. Daleko szukać nie muszę, wystarczy, że spojrzę na moją siostrę :(  Smutne.

A gdyby dla wszystkich miłość oznaczała, że "kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze...".

Ile to razy wyciągaliśmy się nawzajem z jakiegoś bagna, z jakiejś odchłani rozpaczy?

Czasem wydawało się, że nie damy rady, że to już koniec, że sił już na nic nie starczy. 

Czasem razem, a czasem każde z nas chciało wszystko rzucić, uciec, zacząć od nowa. 

Ile jeszcze tych "czasem" będzie w naszym życiu?

Nieważne, bo zawsze razem jakoś pokonujemy przeciwności, wracamy na prostą, wyciągamy wnioski i staramy się nie popełniać tych samych błędów, bo "miłość to żaden film w żadnym kinie
 ani róże ani całusy małe, duże". 

Miłość to ciągłe zmaganie się z codziennością, z rzeczywistością, w której wychowuje się niepełnosprawne dziecko, ze świadomością, że przyjaciół nie ma, a osoby obce są bardziej pomocne, niż te, po których spodziewałabyś się pomocy, które nazywają się twoimi bliskimi...

"Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
 drugie ciągnie je ku górze..."


3 komentarze:

  1. Beatko pięknie to ujęłaś.Przecudny wpis.Życzę dalszej wytrwałości w wierze i miłość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja przyłączam się do życzeń i życzę żeby tak było zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Dziewczyny za życzenia. Wytrwałość jest potrzebna, bo jest ciężko, ale chyba wtedy docenia się to co się ma :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, jeśli blog podoba Ci się, prosze napisz coś miłego, jeśli chcesz krytykować - odejdź bez słowa. ten blog jest dla Filipka - może keidyś sam go przeczyta! dziękuję i pozdrawiam

Beata ,mama Filipka