czwartek, 5 kwietnia 2012
Angina...
Ciężka noc za nami. Wczoraj Filipek się rozchorował, o 15 miał 39,2, więc szybko pojechaliśmy do pediatry, okazało się, ze to angina. Dostaliśmy antybiotyk. Przez cała noc, mimo podanego antybiotyku i leków przeciw gorączce, temperatura była bardzo wysoka. Od 2 w nocy czuwałam, bo było prawie 40*. Dopiero po 2 temp. trochę się obniżyła i mogliśmy zasnąć. Dziś od rana cały czas 39,4 ik nie spada. Jak tak dalej będzie, to pojedziemy na jeszcze jedną wizytę :(
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pod wieczór temperatura zawsze rośnie więc trzba uważać bo jak za dnia była tak wysoka to aż strach
OdpowiedzUsuńzdrówka życzę i wesołego Alleluja
Dziękuję za życzenia!
OdpowiedzUsuń